„Złośliwie niepokoił” dronem. Kłótnię sąsiadów rozstrzygnął Sąd Najwyższy
300 złotych grzywny otrzymał mężczyzna, który latał dronem nad posesją skonfliktowanego z nim sąsiada. Ten drugi uznał, że ciągłe wizyty bezzałogowca to złośliwe niepokojenie, a z jego argumentacją zgadzały się kolejne sądy. Właściciel drona nie godził się jednak z przegranymi, więc sprawa trafiła do Sądu Najwyższego. W sąsiedzkie niesnaski zaangażował się również Rzecznik Praw Obywatelskich.